Proponowane zmiany w Kodeksie Pracy
Na połowę roku 2018 zaplanowano przedstawienie projektu nowego Kodeksu Pracy. Prace nad nim rozpoczęła powołana przez rząd Komisja Kodyfikacyjna Prawa Pracy.
Dynamiczna sytuacja na rynku pracy powoduje, że stworzony 44 lata temu Kodeks Pracy posiada wiele zapisów, które mogą stanowić pole do nadużyć. Pracownicy z Ukrainy
Prace nad stworzeniem nowego Kodeksu Pracy trwają już od paru miesięcy, a na 14 marca br. przewidziano konferencję na zakończenie prac nad nim.
Kodeks Pracy stworzony w 1974 roku przechodził wiele zmian i nowelizacji przez cały okres jego obowiązywania. Dokonywane zmiany oraz dostosowanie polskiego Kodeksu Pracy do prawa Unii Europejskiej spowodowały, że przepisy stają się trudno czytelne.
Poniżej kilka zmian w Kodeksie Pracy:
— jednolita długość urlopu (26 dni lub więcej),
— możliwość wykorzystania urlopu jedynie w danym roku,
— możliwość uzyskania bezpłatnego urlopu na żądanie,
— możliwość brania urlopu w wymiarze godzinowym,
— stały procent premii uznaniowej,
— propozycja likwidacji umowy zlecenie i umowy o dzieło,
— domniemanie zatrudnienia dla pracowników samozatrudnionych,
— równouprawnienie kobiet i mężczyzn.
Zmiany w Kodeksie Pracy będą miały służyć przede wszystkim dobru społecznemu. Zmiana w Kodeksie Pracy dotycząca wysokości uznaniowych składników pensji ma na celu zagwarantowanie pracownikowi określonej stałej kwoty wypłaty miesięcznej. Ustalony zostanie maksymalny udział procentowy premii uznaniowej w całej pensji.
Duże zmiany czekają umowy cywilnoprawne, założenia nowego Kodeksu Pracy zakładają likwidację umowy o dzieło i umowy zlecenie. Na miejsce zlikwidowanych umów cywilnoprawnych mają być utworzone dwa rodzaje umów: umowa etatowa i umowa nieetatowa. Umowa etatowa odpowiadałaby obecnej umowie o pracę. Natomiast umowa nieetatowa bazowałaby na obecnej umowie zlecenie i była przeznaczona dla pracowników, którzy wykonują swoją pracę maksymalnie przez 16 godzin tygodniowo.
Nowatorskimi zmianami zaproponowanymi przez Komisję Kodyfikacyjną Prawa Pracy są na przykład odpracowywanie tzw. przerwy na papierosa oraz tworzenie subkont na wynagrodzenie za nadgodziny, które nie byłyby rozliczane w danym okresie rozliczeniowym.
Proponowane zmiany muszą zostać wpierw zaakceptowane przez rząd by wejść w życie.